niedziela, 19 czerwca 2016

"Upiór w operze" / sesja stylizowana


Oh, tonight I gave you my soul, and I am dead.

In sleep he sang to me,
In dreams he came.
That voice which calls to me,


And speaks my name
And do I dream again?
For now I find,


The Phantom of the Opera is here,
Inside my mind


Sing once again with me,
Our strange duet.
My power over you,


Grows stronger yet.
And though you turn from me,
To glance behind.


The Phantom of the Opera is there,
Inside your mind.




Postscriptum
"Upiór w operze" to chyba moj ulubiony musical, zafascynowałam się nim dopiero po oglądnięciu filmu z 2004 roku i od tego czasu uwielbiam nucić go sobie po nosem. Mimo, że film sam w sobie nie był najlepszym jaki widziałam zainspirował mnie na tyle, żebym po dłuższym czasie postanowiła odtworzyć wygląd głównej bohaterki, Christine.
Wiem, post całkowicie nie w moim stylu - brak wprowadzenia? Opisu? Cytaty z piosenek wplecione pomiędzy zdjęcia? Ojejku, Daisy zwariowała! Żeby jednak tradycji stało się zadość macie tu kilka słów o stroju.
Inspirowałam się strojem Christine z finału opery. Niestety nie posiadam gorsetu w krwistoczerwonym odcieniu, więc postanowiłam radzić sobie jak mogłam ubierając różowy. Jak pewnie część z was zauważyła na głowie mam doczepkę i jeśli się skupicie to może nawet zauważycie, że mam też przypiętą do włosów różę!


A jaka jest wasz ulubiony musical?

5 komentarzy: