poniedziałek, 13 czerwca 2016

Ach, te pikniki! / Suknia (1876-78)

Biała suknia z żółtymi wstążkami wpadła mi w oko już dawno temu - zobaczyłam ją na pewnym obrazie Jamesa Tissota. Kiedy jednak zaczęłam bardziej się jej przyglądać, zauważyłam, że znajduje się ona na aż czterech jego dziełach! Nie było mowy, żebym sobie takiej nie sprawiła na Piknik w Pszczynie. Kupiłam materiał i o dziwo, tym razem nie noc przed, zabrałam się do szycia. Głownie dzięki pomocy  Eleonory udało mi się ją stworzyć!
Co prawda wprowadziłam trochę modyfikacji - zmniejszyłam ilość falban i nie zdążyłam zrobić kapelusza, ale w całości kreacja prezentuję się całkiem, całkiem podobnie. Nie zaprzeczę jednak, że kokardy doprowadzały mnie do szału.
Pod spodem prezentuję wam inspirację do sukni i zdjęcia z Pikniku:
















9 komentarzy:

  1. A mi się bardziej podoba Twoja niż na obrazie :D
    No i obłędnie w niej wyglądasz!!! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ślicznie!!!!
      Ludwik A.

      Usuń
    2. Dzięki! :D
      Chopiniana - No to widzę, że mniejsza ilość falbanek się opłaciła jak bardziej się podoba ^ ^

      Usuń
  2. Wyglądałaś cudownie, Daisy! Połączenie bieli i żółtego cudownie podkreśla Twoją urodę <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale czad, wyszła identiko! *_* Przecudna jest, na żywo i na zdjęciach! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, muszę przyznać, że też uważam, że wyszła całkiem, całkiem podobnie ^ ^

      Usuń
  4. Nie dało się jej pomylić. Bajecznie wyglądałaś <3

    OdpowiedzUsuń