niedziela, 11 października 2015

Scarlett O'Hara na Złotym Popołudniu!

Złote Popołudnie zbliżało się wielkimi krokami, a ja ciągle nie miałam stroju. Mijał dzień za dniem, a krynolina jaką miałam zamiar uszyć dotąd nie powstała. W końcu w piątek, dzień przed wydarzeniem, około godziny 16-stej stwierdziłam, że w sumie przydałoby się mieć coś nowego. Materiał był już zakupiony, wykrój zrobiony, brakowało tylko czasu. Dla chcącego nic trudnego, więc jakoś razem z Eleonorą i moją mamą cudem uszyłyśmy suknię w 12 godzin. Voila!

Na Złote Popołudnie pojechałyśmy zamówionym już autobusem. Impreza odbyła się w Pałacu w Śmiłowicach - niezwykle uroczym zakątku, które miałam przyjemność zobaczyć już wcześniej. Po przyjechaniu postanowiłyśmy się przebrać i zacząć się bawić!

Część czasu spędziłyśmy po prostu spacerując, zdarzyło nam się jednak piknikować oraz odwiedzić orientalny namiot. Następnie nastąpił pokaz mody Krynoliny, pokaz mody wybranych ludzi ze zlotu, wybór najelegantszego dżentelmena i pokaz tańców Szkoły Tańca Jane Austen! Potem, przebrałyśmy się w stroje wieczorowe i wyruszyłyśmy na bal! Po zatańczeniu odbyło się przedstawienie, a potem z żalem musiałyśmy opuścić to wspaniałe miejsce.

Moja suknia inspirowana była...niczym. Tak naprawdę została zrobiona w takim pośpiechu, że sam fakt przyszycia ozdób graniczył z cudem. Jedyne czym się mogłam inspirować to fakt, że chodziłam w wieczorowej sukni w ciągu dnia jak Scarlett O'Hara! Co za faux pas!

Śliczny pałac oraz Ela z jej siostrą :)

Razem z Vorago Rerum i Porcelaną 
Moja fryzura zrobiona przez Eleonorę przetrwała cały dzień!



Grupowe zdjęcie - stoję gdzieś na balkonie :D
Pokaz Krynoliny - nie wiem kto zrobił to zdjęcie, ale uwielbiam ten kadr!
Mrożące krew w żyłach przedstawienie...
Dziękuję wszystkim za świetną zabawę i czekam z niecierpliwością na kolejną edycję! :D

4 komentarze:

  1. Do dziś jestem w szoku, że udało się Wam z tą suknią! :O W 12 godzin to naprawdę ekspresowo! Ja szyłabym ją chyba z tydzień :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja z miesiąc :P ale jak trzy osoby się za to zabiorą i są bardzo zdesperowana to się da :D Teraz już nic mi nie straszne ;)

      Usuń
  2. Bardzo hiszpańska wyszła ta stylizacja, z ogniem ;) Wybór najelegantszego dżentelmena <3

    OdpowiedzUsuń