poniedziałek, 22 grudnia 2014

Retro film!

Parę miesięcy temu wraz z Eleonorą Amalią postanowiłyśmy stworzyć pewnego rodzaju projekt. Miał to być film inspirowany latami 50/60-tymi. Fabuła miała kręcić się wokół młodej sekretarki, która właśnie została zatrudniona. 

W końcu jakiś czas temu wzięłyśmy się do roboty. Film nie wymagał wielkiej obsady, szczerze mówiąc jedyną osobą, która w nim gra - jestem ja.:D Wystylizowałam się więc na lata 50-te (albo wczesne 60-te zależy od fryzury) i do roboty!

Przy okazji, ponieważ niedługo nadchodzą Święta i Wigilia - życzę wam wszystkim odpoczynku, wspaniałych kostiumowych pomysłów, tańszych materiałów i wszystkiego najlepszego! 







poniedziałek, 15 grudnia 2014

Ranking - 10 najpiękniejszych gwiazd Hollywood

Ostatnio dużo czasu spędzam przeglądając na tumblrze zdjęcia gwiazd ze starego kina. Nie wiem czemu, chyba po prostu fascynują mnie te stare, czarno-białe fotografie i kobiety w stylu femme fatale na nich. Przeglądając je stwierdziłam, że kobiety wtedy miały coś, czego my nie mamy na zdjęciach. Co prawda, nasze zdjęcia da się zrobić w parę sekund i są kolorowe. Ale może właśnie dlatego nie mają one już uroku?

Otóż postanowiłam zrobić ranking. Ranking jest dosyć toporny, bo nie kieruje on się ani talentem, ani zasługą aktorki ani nawet tym czy lubię daną gwiazdę. Ranking kieruje się po prostu walorem estetycznym - czyli pięknem.
 

1. Audrey Hepburn / Lauren Bacall

















































2. Sophia Loren

























3. Grace Kelly






















4. Marilyn Monroe






















5. Ava Gardner






















6. Brigitte Bardot






















7.Jane Fonda

8. Vivien Leigh

9. Natalie Wood


10. Elizabeth Taylor


A jak wy uważacie? Zmienilibyście kolejność? A może dodalibyście tutaj jakąś gwiazdę? ;)

poniedziałek, 8 grudnia 2014

Halki sekretem rozkloszowanych sukienek!

Ostatnio omówiłam fenomen szczupłych talii. Teraz czas na szerokie spódnice! :D

Rozkloszowane spódnice i sukienki w latach pięćdziesiątych były w większości zasługą...halek! Oczywiście, wiele pomagało też to, że spódnice były szyte z koła, jednak bez halek stawały się one oklapłe. Tiulowe halki szybko zawojowały rynek i stały się rzeczą niezbędną.  Każda poważnie się traktująca i chcąca wyglądać modnie dziewczyna pod sukienkę wsuwała właśnie ją! Nie były to oczywiście XIX wieczne halki - w XX wieku były one robione z tiulu co prowadziło do uzyskania naprawdę "bufiastego" kształtu spódnicy.






Zawsze marzyłam właśnie o takiej halce. Gdzieś pod łóżkiem mojej siostry leży nawet tiul, który miałyśmy właśnie na ten szczytny cel wykorzystać. Jakoś jednak tego nie zrobiłyśmy, a ja halki nadal nie miałam. A tak marzyłam o pięknej, rozkloszowanej spódnicy!

I stało się. W moje imieniny Eleonora podarowała mi oryginalną halkę z lat 50-tych! Halka naprawdę wspaniale działa, a na dodatek ma na górze pasek z gumki, który dodatkowo wyszczupla talię!

P.S
Zdjęcia słabej jakości, bo robione w domu i późno + mój pokój nie jest wybitnym miejscem na sesję. Jeśli chodzi o wystającą halkę - to wszystko przez to, że sukienka jest trochę za krótka.

P.S 2
Przeprowadziłyśmy mały eksperyment i ubrałyśmy pod spód gorset z lat 60-tych (tak, mój niedawny zakup <3).

Jeśli jesteście ciekawi, to na stopach mam znalezione gdzieś w czeluściach garderoby - kitten heels!




A oto efekt na spódnicy:



I na sukience (wiem, za krótka):


Ogólnie rzec biorąc w rzeczywistości, to wygląda jakoś lepiej :D Ale teraz przynajmniej wiem co ubierać na sesję!